Urocze ciasteczka-terrierki :) Podstawowy przepis na kruche ciasto, tym razem bez chłodzenia, można wykorzystać do upieczenia zupełnie innych ciastek lub po prostu - jako baza do tart czy spodów serników ;)
Terrierki zostały upieczone z myślą o bezdomnym psiaku, który już długo szuka domu. Poznajcie Antka, 10-kilogramowego malucha po przejściach. Historia Antka jest wzruszająca, jak wiele innych, ale jest mi on szczególnie bliski, ponieważ byłam jedną z osób, które go uratowały. Zapraszam Was do polubienia strony, poprzez która szukam Antkowi nowego domu :) Może to własnie Ty będziesz jego nowym opiekunem?
SKŁADNIKI (na około 30 piesków, użyłam dokładnie takiej foremki)
CIASTO:
2 żółtka
50 g cukru
120 g masła
220 g mąki
LUKIER:
2 szklanki cukru pudru
1 białko
czarny barwnik, użyłam barwników w żelu firmy Wilton
Przygotowujemy ciasto: Żółtka, cukier i masło ucieramy mikserem, aż składniki się połączą i masa zjaśnieje. Dodajemy mąkę, zagniatamy do połączenia. Piekarnik nagrzewamy do 180 stopni z termoobiegiem, blachy do pieczenia wykładamy papierem. Rozwałkowujemy ciasto na grubość około 3 mm, wycinamy ciastka, układamy je na papierze. Pieczemy około 15 minut w 180 stopniach. Studzimy.
Przygotowujemy lukier: Białko ucieramy z cukrem pudrem, do otrzymania gładkiego, gęstego lukru. Odrobinę lukru barwimy na czarno.
Wystudzone ciastka dekorujemy lukrem za pomocą rękawa cukierniczego.
Smacznego :)
piękne!
OdpowiedzUsuń