Wiosna już w pełni, pierwsze truskawki można już spotkać w wielu miejscach, a temperatury coraz wyższe... Nie mamy teraz w ogóle ochoty na ciężkie, maślane torty ani tłuste kremy, dlatego wpadłam na pomysł kremu z odsączonego jogurtu naturalnego, który jest idealna propozycją nie tylko na wiosnę, ale i na nadchodzące lato-nie dość, że o wiele zdrowszy od tradycyjnych kremów, to jeszcze pyszny, orzeźwiający, idealnie pasuje do świeżych owoców :) Mleko i
przetwory mleczne są źródłem łatwo przyswajalnego wapnia, wysokowartościowego białka
i witamin z grupy B oraz witamin A i D, dlatego warto je pić nie tylko w podstawowej wersji, ale również w postaci jego przetworów, takich jak jogurt naturalny czy serwatka. Krem wykonałam z dodatkiem białej czekolady, ale z powodzeniem można z niej zrezygnować i osłodzić jogurt łyżką cukru pudru. Bazą tortu jest biszkopt, przełożony frużeliną truskawkową. Przygotowanie tortu trzeba rozłożyć na dwa dni-pierwszego trzeba odstawić jogurt do odsączenia, drugiego można upiec biszkopty i złożyć tort.
PS. po odsączeniu jogurtu na dnie miski zbierze się pyszna serwatka, którą można wypić :)
Składniki:
(tortownica o średnicy 20 cm)
Uwaga-składniki podane poniżej są na jeden biszkopt, należy upiec dwa biszkopty, a więc podwoić składniki. Pieczemy biszkopty w dwóch tortownicach, ponieważ tort ma być wysoki. Jeśli mamy dwie tortownice, możemy piec dwa biszkopty na raz, jeśli nie, należy przygotować ciasto za każdym razem od początku, przed samym pieczeniem.
BISZKOPT
3 jajka
1/2 szklanki + 2 łyżki cukru
1/2 szklanki mąki pszennej
2 łyżki mąki ziemniaczanej
KREM
Należy zacząć przygotowanie dzień wcześniej.
2 kg jogurtu naturalnego (może być też grecki)
2 tabliczki białej czekolady (200 g)
2 łyżki cukru pudru (jeśli nie używamy czekolady)
FRUŻELINA
400 g truskawek (mogą być mrożone)
sok z 1 cytryny
2 łyżki cukru
1 łyżka mąki ziemniaczanej
1 łyżka żelatyny
NASĄCZENIE
1/2 szklanki mleka
DODATKOWO:
200 g truskawek, pokrojonych w plasterki
Dzień wcześniej: Jogurt umieszczamy w sitku wyłożonym lnianą ściereczką, sitko wkładamy do dużej miski, tak aby płyn mógł się tam zebrać. Umieszczamy na noc w lodówce. Jogurt należy dwa-trzy razy przemieszać.
Przygotowujemy biszkopt: Dno tortownicy wykładamy papierem do pieczenia, piekarnik nagrzewamy do 180 stopni. Jajka (w całości) ubijamy z cukrem na puszystą, jasną masę. Do masy jajecznej przesiewamy obydwa rodzaje mąki, mieszamy DELIKATNIE za pomocą szpatułki lub rózgi kuchennej. Ciasto przelewamy do tortownicy, pieczemy około 40 minut w 180 stopniach. Jeśli mamy dwie tortownice, pieczemy biszkopty razem (zawsze z termoobiegiem), jeśli nie, czekamy aż pierwszy biszkopt całkowicie ostygnie, przygotowujemy drugą partię ciasta i pieczemy kolejny.
Przygotowujemy frużelinę: truskawki, cukier i sok z cytryny umieszczamy w garnuszku, zagotowujemy na średnim ogniu, aż truskawki puszczą dużo soku. Dodajemy mąkę ziemniaczaną (rozrobioną w dwóch łyżkach zimnej wody), mieszamy, aż masa zgęstnieje. Gotujemy minutę, nie mieszając. Zdejmujemy z ognia. Wlewamy żelatynę, rozpuszczoną w minimalnej ilości gorącej (nie wrzącej!) wody, mieszamy, aby nie utworzyły się grudki.
Przygotowujemy krem: Czekoladę roztapiamy w kąpieli wodnej. Lekko studzimy. Odsączony jogurt ubijamy w misie miksera na wysokich obrotach, aż masa stanie się puszysta. Do rozpuszczonej czekolady dodajemy łyżkę masy jogurtowej, mieszamy. Dodajemy kolejną łyżkę, mieszamy i wlewamy tę masę do jogurtu. Ubijamy, do połączenia składników. Jeśli nie chcemy używać czekolady, można pominąć ten składnik i po prostu napowietrzony jogurt posłodzić na sam koniec cukrem pudrem, krótko zmiksować. Krem można schłodzić przez godzinę w lodówce, aby lepiej trzymał kształt.
Składamy tort: Frużelinę dzielimy na trzy części, krem na cztery. Każdy blat biszkoptowy kroimy na pół. Układamy jeden blat na paterze, nasączamy 1/4 przygotowanego mleka, smarujemy jedną częścią frużeliny i jedną częścią kremu. Przykrywamy kolejnym blatem, powtarzamy kroki aż wykorzystamy ostatni blat. Resztą kremu pokrywamy wierzch i boki tortu. Dekorujemy tort plasterkami truskawek. Schładzamy w lodówce.
Smacznego :)
Tort bierze udział w konkursie: