W dzisiejszym poście wyjątkowo nie dzielę się własnym przepisem, natomiast kieruję Was do przepisu z Moich Wypieków (lekko przeze mnie zmodyfikowanego), którego sama użyłam do stworzenia tego domku :) Przedstawię natomiast kilka swoich rad i przemyśleń na temat budowy domków piernikowych-co w gruncie rzeczy jest banalne, ale bardzo czasochłonne i wymaga duuużo cierpliwości :)
SKŁADNIKI:
CIASTO PIERNIKOWE
400 g mąki pszennej
180 g masła
szklanka cukru
4 łyżki miodu
2 łyżeczki sody oczyszczonej
3 łyżeczki przyprawy do piernika
1 łyżka kakao
LUKIER
1 białko jaja
około 3 szklanek cukru pudru
Masło, miód i cukier podgrzać w garnuszku, lekko wystudzić. Przesianą mąkę wymieszać z sodą, przyprawą do piernika i kakao. Dodać masę maślano-cukrową, zmiksować na gładką masę.
Piekarnik nagrzać do 180 stopni. Masę wałkować na grubość około 5 mm lub grubiej (im grubsze ściany, tym domek trwalszy). Wycinać ściany i dach za pomocą wcześniej przygotowanych szablonów*. Polecam wycinać je bezpośrednio na arkuszu papieru do pieczenia, ponieważ kształty są duże i ulegają zniekształceniu przy przenoszeniu na blaszkę. Jeśli wytniemy je na papierze, a potem tylko przeniesiemy elementy domku na blachę, pozostaną 'w formie' ;). Pieczemy około 12 minut, do zbrązowienia.
Lukier: cukier puder ucieramy z białkiem, aż znikną grudki i otrzymamy gładką masę. Gęstość lukru sprawdzamy przy pomocy wykałaczki**.
MOJE RADY
1. Jeśli to Wasz pierwszy domek z piernika, nie porywajcie się na tworzenie skomplikowanej budowli, skupcie się za to na ciekawej dekoracji.
*2. Szablony można bardzo prosto zrobić i dopasować do swoich potrzeb-ja podzieliłam kartkę A4 na cztery części-boczne ściany to powstały prostokąt o wymiarach 10,5x15 cm (dłuższy brzeg to szerokość domku), ściany w których wycięłam drzwi i okienko z tyłu domku to ten sam prostokąt, ale szerokością domku jest w tym wypadku krótszy bok, a nadmiar wysokości został ścięty tak, aby stworzyć trójkąt równoramienny, na którym oprze się dach . Dach to prostokąt o 1 cm większych, niż każdy wymiar ściany bocznej (tej szerszej).
3. Dekorowanie domku jest dla mnie możliwe tylko i wyłącznie przed jego złożeniem. Jedyne dodatkowe ozdoby, jakie naniosłam po złożeniu to śnieg na dachu i sople.
4. Nie wolno się spieszyć! :) Dekoracje muszą mieć czas na wyschnięcie (przynajmniej 24 h), tak samo jak złożony domek musi mieć czas na zespolenie się,
5. Wiele osób poleca sklejanie domku karmelem, dla mnie jest to bez sensu-już samo jego przygotowanie jest dla niektórych problematyczne, można się poparzyć, karmel szybko zastyga a potem szybko mięknie... Same wady :D Używajcie do budowy domku bardzo gęstego lukru na bazie białka.
6, Lukier musi być przygotowany z dodatkiem białka, nie wody-jeśli boicie się surowych jajek-użyjcie tych w proszku.
**7. Żeby uzyskać właściwą gęstość lukru należy przeprowadzić prosty test: jeśli wzorek narysowany na jego powierzchni za pomocą wykałaczki nie rozpływa się-lukier jest gotowy do użycia.
8. Do dekoracji niezbędny jest rękaw cukierniczy (lub coś na jego wzór-może być mocny woreczek foliowy), nie polecam jednak zabawy z wykałaczkami-dekoracja domku zajmuje kilka godzin i od tego zależy Wasza wygoda-przy użyciu rękawa spędziłam nad dekoracją około pięciu godzin, nie wyobrażam sobie ile zajęłoby to, jeśli używałabym wykałaczki...
9. Przy pokrywaniu lukrem większych powierzchni stosuję następującą metodę: Obrysowuję kontur cienką linią z lukru, a następnie wypełniam powstałe pole wyciskając lukier 'na chybił trafił'. Jeśli powierzchnia nie jest gładka-rozprowadzam lukier zwilżoną wodą wykałaczką.
10. Przy tworzeniu domku najważniejsza jest kreatywność-jest miliony możliwości, dlatego szukajcie inspiracji w internecie, w książkach, filmach... Wygląd Waszego domku zależy tylko od Was!
Brawo! Można zrobić szybki w okienkach z pokruszonych landrynek, które wkładamy w otwory przed pieczeniem.Maria
OdpowiedzUsuń